Według danych zgromadzonych przez Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów, w roku 2012 sprzedaż tych pojazdów spadła w Unii Europejskiej do 12 milionów sztuk. To o 8,2% mniej niż w roku 2011 i jednocześnie najgorszy wynik zanotowany od 1995 roku. Szczególnie kiepska była sytuacja w grudniu ubiegłego roku, kiedy to sprzedano w Unii Europejskiej zaledwie 800 tysięcy samochodów, a więc o 16,3% mniej niż rok wcześniej.

W Niemczech, które są największym w Europie rynkiem samochodowym, spadek sprzedaży był niewielki i pozwolił zakończyć rok powyżej poziomu 3 milionów sztuk. W Wielkiej Brytanii sprzedaż z kolei wzrosła, sięgając 2 milionów. We Francji i Belgii, mimo niezłej sytuacji gospodarczej, sprzedaż samochodów spadła odpowiednio o 14% i 15%. Najgorszą sytuację zanotowano w dotkniętych kryzysem zadłużeniowym Włoszech, gdzie sprzedano w ubiegłym roku o ponad 20% mniej samochodów niż w 2011.

Istotne różnice w wynikach sprzedaży zanotowano także pomiędzy poszczególnymi markami samochodów. Zła sytuacja na rynku najmocniej uderzyła we francuskich producentów. Renault sprzedało się w ubiegłym roku o 22% mniej, a Peugeotów - o 13%. Włoski Fiat zanotował z kolei 15-procentowy spadek.

Wyjątkowo dobrze wyglądają na tym tle wyniki koreańskich producentów. Hyundai sprzedał w 2012 roku w Unii Europejskiej o 9% samochodów więcej niż rok wcześniej, a Kia - aż o 14% więcej.

Dobrze trzymają się też niemieccy producenci. Volkswagen miał wprawdzie w ubiegłym roku sprzedaż nieznacznie mniejszą niż w roku 2011, ale zwiększył swój udział w europejskim rynku. Już co czwarty sprzedawany na Starym Kontynencie samochód oznaczony jest marką należącą do koncernu z Wolfsburga.