|
|
(GMT+08:00)
2004-03-24 15:40:12
|
|
Yan Wen-jing
CRI
Yan Wenjing tryska zawsze humorem. Jego sposób mówienia pełen jest dowcipu i mądrości i często doprowadza rozmówców do wybuchów śmiechu. Opowiadał kiedyś pisarzom taką oto bajkę: pewnego razu grupa ludzi przybyła w poszukiwaniu skarbu do góry pełnej drogocenności; pałali jednak żądzą znalezienia nie rogu obfitości czy czarodziejskiego pierścienia, lecz cudownego papieru, papieru, który w rękach tego, kto go znajdzie przemieni się w książki, rysunki, nuty i dramaty? ta bajka dała pełny wyraz jego pragnieniom tworzenia dla dzieci. W latach 40-tych Yan Wenjing rozpoczął swą twórczość literacką dla dzieci. Na przestrzeni kilkudziesięciu lat napisał zbiory bajek "Chłopiec Nan Nan z brodatym wujeszkiem", "Śpiew strumyka" i inne oraz baśnie m.in. "Dziwna podróż Ding Dinga", i "Trzy harde kotki". Za swoją "Opowieść o dżdżownicach i pszczołach" otrzymał krajową nagrodę z zakresu literatury dla dzieci. Jego opowieść "Tang Xiaoxi na przystani Następnego Rejsu" została przełożona na język angielski, czeski i koreański. Nowela ta opisuje przygody Tang Xiaoxi ---- niechętnego do nauki, nie umiejącego cenić czasu a skorego do zabawy chłopca na przystani "Następnego Rejsu". W końcu Tang Xiaoxi poprawił się i stał się grzecznym chłopcem. Ta nowela o zawiłej i zywej fabule i pełna romantycznej fantazji, a zwłaszcza postać jej bohatera Tang Xiaoxi ma powszechne znaczenie pouczające dla dzieci. Yan Wenjing powiedział, że otrzymał ostatnio list od pewnego małego przyjaciela z Wielkiej Brytanii. Ten drugokasista ze szkoły podstawowej po wysłuchaniu na lekcji opowiadania o Tang Xiaoxi przysłał list z prośbą o podarowanie mu tej książki. "Tang Xiaoxi na przystani Następnego Rejsu" została już opracowana jako cykl rysunków, który bardzo lubią dzieci w przedszkołach.
Utwory Yan Wenjinga odznaczające się świeżym stylem, pięknym językiem, pomysłową kompozycją i żywą fabułą są ulubioną lekturą wielu dzieci.
Opowiadając o tym, jak zaczął pisać bajki dla dziece, Yan Wenjing powiedział, że na samym początku było to sprawa zupełnie przypadkową. Kiedy zaczął układać bajki i opowiadania, był jeszcze dzieckiem. Wówczas opowiadał, co przyszło mu do głowy młodszym od siebie kolegom, a także sobie samemu.
Rodzina Yan Wenjing mieszkała w średnim co do wielkości mieście nad rzeką Jangcy na południu kraju, ojciec był nauczycielem średniej szkoły, ale często nie miał w ogóle pracy. Yan Wenjing był najstarszy z rodzeństwa. On i siedmiu młodszych bratów mieszkali w ciasnocie, trudne warunki, w jakich żyła rodzina, nie pozwalały im na zakup wielu zabawek, ani na różne ciekawe zabawy. Często z kolegami siadywali w kucki i obserwowali społeczeństwo mrówek, jak te małe stworzonka ustawiają się w długie szeregi, jak sprytnie, wspólnym wysiłkiem taszczą do mrowiska pokarm o wiele większy od nich samych, jak intensywnie i składnie odbywa się ich przeprowadzka, najpierw przewożą pokarm, a potem jaja i larwy? Dzieci były pochłonięte tym ruchliwym, niezwykłym światem. Obserwując, wymieniały między sobą uwagi. A rolę głównego komentatora wziął na siebie Yan Wenjing. On i koleżkowie uważali, że żółte mrówki tworzą jedno państewko, a czarne drugie. W tych państewkach rządzą królowie, mrowisk bronią żołierze, a obowiązek pracy spada na robotnice. Fantazjowanie na temat społeczeństwa mrówek było właśnie pierwszą, nie zapisaną na papierze bajką tworzoną wspólnie przez niego i jego koleżków.
Yan Wenjing powiedział, że nawet dziś, w czasach wolnych od pracy często pochylając się nad mrowiskiem obserwuje ruch tych małych istot, albo chodzi do lasu, by słuchać śpiewu wilg, odróżnia szczebiot wyrażający radość od żałosnych wynurzeń tych ptaków. Lubi także patrzeć na gwiaździste niebo, na widok migoczących gwiazd i oddawać się pięknym marzeniem. Ale w przeciwieństwie do tych marzeń życie realne widziane przez Yan Wenjinga w latach dziecięcych pełne było tragedii, brzydoty i strachu. W tarych Chinach widział na własne oczy, jak reakcyjni militaryści chłostali zwykłych ludzi, widział sztywnie wyciągnięto nogi nieżywego dziecka owiniętego w matę bambusową, widział także żebrzących wszędzie biednych ludzi w łachmanach? Właśnie z tego powodu od dziecka szukał rzeczy pięknych. Kiedy nie mógł znaleźć ich w życiu realnym, uciekał w krainę książek fantastycznych. Mając 10 lat przeczytał "Podróż na zachód", "opowieść z dziejów trzech królestw" i inne klasyczne powieści. Te książki rozszerzyły jego pole widzenia i wzbogaciły wyobrażenię.
Kiedy podrastał, rozwijał wachlarz swej lektury i zabrał się do czytania przekładów utworów zagranicznych. Przeczytał kolejno "Bajki Ezopa", bauki z tysiąca i jednej nocy i wiele innych. Był szczególnie pod silnym wpływem baśni Andarsena. Zrozumiał, że baśń to cudowna forma literatury, która potrafi wyrazić rzeczy piękne i szlachetne, to wywarło silny wpływ na kierunek jego twórczości, zadecydowało, że zajmie się w przyszłości literaturą dla dzieci.
W latach 30-tych mając wówczas 18 lat Yan Wenjing rozpoczął swoją twórczość literacką. Z początku pisał tylko opowiadania prozą, zaczął pisać dla dzieci dopiero w roku 1940 po przybyciu do Yananu ---- bazy rewolucji chińskiej. Choć życie materialne w Yananie było ciężkie, życie duchowe przyniosło radość. Wszyscy żyli w atmosferze przyjaźni i równości. Jak nigdy dotąd czuł się szczęśliwym i żył w cieple opieki ze strony towarzyszy. Kiedy zbierali się towarzysze broni, tematem rozmowy bywało często życie w latach dzieciństwa. Przechodzili od wspomnień o swym dzieciństwie do zagadnień związanych z życiem dzieci czasów współczesnych, które kojarzyły się im znów z dziećmi przyszłego pokolenia. Wówczas Yan Wenjing uważał, że w bajkach łatwo jest wyrażić swoje uczucia. W owym roku napisał 9 bajek, 8 spośród których włączył do zbioru "Chłopiec Nan Nan z brodatym wujaszkiem". Odtąd redakcje licznych czasopism i gazet przesyłały do niego zamówienia na utwory. Co powien czas pisał bajki i tak pracuje do chwili obecnej.
W jesieni swego życia Yan Wenjing zamierzał tworzyć już nie specjalnie dla dzieci, szukał innych form wyrażenia swych uczuć, redagował na przykład zbiory utworów, pisał notatki z podróży, pisał wstępy do utworów innych pisarzy, rozważał zagadnienia kształcenia umysłu młodego pokolenia itd. Ale faktycznie znajdował zawsze czas na napisanie czegoś dla dzieci. Napisał "Krzywą głowę i pal", "Opowiadanie o pewnej nocy", "Słowa wiatru południowego" i inne ---- w sumie 20 kilka bajek. Yan Wenjing powiedział: dzieci są zawsze miłe, są ludzie, którzy zwykli traktują dzieci jak zabawki, ale oprócz kilkumiesięcznych niemowląt ja widzę w dzieciach specjalnych odbiorów moich książek. Pisząc, autorzy prowadzą rodzaj monotogu, a kiedy publikują swoje utwory,to wymieniają z czytelnikami swoje myśli. Głównymi czytelnikami moich utworów są chińskie dzieci. Tworząc dla dzieci należy spoglądać na realne życie okiem dziecka, by mogły one przyjąć to co wyrażone w twórczości. W życiu realnym bywają niestety rzeczy brzydkie i ohydne, właśnie dla zlikwidowania tych rzeczy, kładziemy nacisk na to co piękne w życiu, odzwierciedlamy walkę piękna z brzydotą, staramy się pokierować tę walkę tak by piękno w końcu wyszło obronną ręką, oto obowiązek pisarzy. Pisząc dla dzieci nie zależnie od tego, czy spod mego pióra wyskoczy kotek, czy piesek, traktuję zawsze jako cel wpajanie dzieciom miłości do ojczyzny i zachęcanie ich do pilnej nauki w imię rozkwitu swego kraju.
|
|
|