|
|
(GMT+08:00)
2005-04-29 17:01:42
|
|
Pod Szekesfehervarem
CRI
Armia sułtańska wytrwale podążała jednak na północ. 27 czerwca pod Szekesfehervarem na Węgrzech dołączył do niej chan krymski Murad Gerej na czele ordy. Tureccy żołnierze nie mogli nadziwić się Tatarom, ich plugawemu wyglądowi oraz niezmiernej chciwości i okrucieństwu, w którym mogli śmiało iść w zawody z ludźmi Kara Mehmeda paszy. Uniesiony pychą na widok olbrzymiej potęgi, którą miał na swe rozkazy, wielki wezyr Kara Mustafa nagle zmienił plany co do celu wyprawy. Tureckie dowództwo planowało bowiem do tej pory jedynie zajęcie zamku Jawaryn i opanowanie części Węgier będącej pod władaniem Habsburgów.
Pod Szekesfehervarem jednak wielki wezyr ozwał się w te słowa: ?Celem naszym jest wprawdzie podbój Jawaryna i zamku Komarom, a Bóg łaskawy da, że ze zdobyciem ich nie będzie trudności, ale dostaną nam się same jeno zamki, a nie kraj... Ja pragnę, jeśli Ałłach pozwoli, pójść na Wiedeń. Co powiecie?". Żaden z wodzów nie odważył się sprzeciwić znanemu ze srogości Kara Mustafie, wyjąwszy chana oraz Ibrahima paszy, berlejbeja Budy i szwagra samego sułtana. Uważali oni, że należy oblec Jawaryn oraz Komarom, wysłać Tatarów w głąb Austrii w celu spustoszenia ziem wroga, a na wiosnę opanować zniszczone terytorium całą armią. Obawiali się również reakcji świata chrześcijańskiego na atak na stolicę cesarza. Zostali jednak przegłosowani przez resztę rady, a Kara Mustafa poprowadził swą armię na Wiedeń. Składała się ona z wojsk następujących ejaletów (prowincji): Egiptu, Rumelii, Diarberkiru, Aleppo, Anatolii, Temesvaru, Siwasu, Karamanu, Damaszku, Marasu, Bośni, Erzerumu, Egeru, Kanizsy, Oczakowa, Janowanu i Cypru, w sumie około 90000 żołnierzy. Oprócz nich wielki wezyr miał pod swą komendą ok. 20000 janczarów, tyluż Tatarów krymskich i Węgrów Emeryka Thokolyego, 15000 sipahów zaciężnych, 5000 żołnierzy hospodara mołdawskiego i tyluż hospodara wołoskiego. Całkowita liczebność armii tureckiej pod Szekesfehervarem wynosiła ok. 150-160 tysięcy żołnierzy. Armia austriacka w tym samym czasie liczyła zaledwie około 35 tysięcy.
30 czerwca wojska tureckie przekroczyły granicę austriacką. Cesarz zwrócił się do króla Jana III Sobieskiego z prośbą o zezwolenie na zwerbowanie w Polsce 3000 jazdy. Król polski zgody swej udzielił i już od lutego 1683 rozpoczął się werbunek do dwóch regimentów polskich kirasjerów pod dowództwem Jana Kazimierza Tetwina oraz Hieronima Lubomirskiego, regimentu dragonów dowodzonego przez barona Kazimierza Koenigsecka oraz płk. Remigiana Grocholskiego. Oprócz tego prowadzono zaciągi do rozmaitych formacji pomocniczych, odlewano działa i przygotowywano zapasy.
31 marca 1683 Polska i Austria zawarły sojusz wymierzony przeciwko Turcji. Oba państwa miały wystawić armię do walki z muzułmanami, a w przypadku zagrożenia Wiednia lub Krakowa pospieszyć na pomoc obleganym. 17 kwietnia sejm polski podjął uchwałę o przygotowaniach do wojny. Przewidywała ona m.in. trzykrotne zwiększenie liczebności wojsk Rzeczypospolitej.
Armia austriacka pod dowództwem księcia Karola Lotaryńskiego rozpoczęła działania obronne, jednocześnie apelując o pomoc do króla Jana III Sobieskiego. Austriacy nie zdawali sobie sprawy z potęgi wojsk tureckich, chcieli je więc zatrzymać nad Dunajem i Rabą. Otoczyli silną turecką twierdzę Ujvar, starając się odciągnąć część armii muzułmańskiej. Po trzech dniach zostali jednak zmuszeni do odwrotu. Turcy oblegli Jawaryn, jednak zanim go zdobyli, wielki wezyr rozkazał iść prosto na Wiedeń, zostawiwszy pod Jawarynem jedynie niewielkie siły potrzebne do jego blokady. Na naradzie dowódców ostro zaprotestowali przeciwko tym rozkazom chan Murad Gerej oraz berlejbejowie: Budy - Ibrahim pasza oraz Damaszku ? Sary Husejn pasza. Kara Mustafa przeforsował jednak swoje zdanie. Rozpoczął przygotowania do przekroczenia Raby, wysłał też wiadomość o zmianie planów do sułtana Mehmeda IV, wywołując jego duże niezadowolenie swoją samowolą.
|
|
|