Niemieckie środowisko ekonomiczne ogłosiło, że w sytuacji nasilenia się chińsko-amerykańskiej wojny handlowej, będzie ono stanowczo przeciwstawiać się wszelkim formom protekcjonizmu.
Zdaniem dyrektora Federalnego Handlu Zagranicznego i Inwestycji (GTAI) Jürgena Friedricha, Chiny i Niemcy, jako dwie największe gospodarki świata oraz kraje związnane handlem i inwestycjami, powinny ze sobą ściśle współpracować. Dzięki temu możliwe będzie sprostanie globalnym wyzwaniom, wspólna ochrona wielostronnego systemu handlu oraz wsparcie otwartego rynku - wyjaśnił.
Helmut Maschke, dyrektor generalny firmy Air Liquide Global E&C Solutions Germany GmbH, oznjamił, że historia udowodniła, iż droga do protekcjonizmu jest niemożliwa. Tylko otwarty, wolny handel i wymiana przyniosą pozytywne rezultaty - zaznaczył. Maschke przypomniał, że niektóre kraje, które przyjęły politykę zamkniętą, w końcu spróbowały gorzkich konsekwencji recesji. Wyraził on nadzieję, że niemieckie firmy nie ucierpią, a niemiecki rynek pozostanie otwarty. Chiny są zdeterminowane aby prowadzić otwartą politykę i wspierać wolny handel, w tym również przez inicjatywę "Pasa i Szlaku" - dodał.