Chińska gospodarka rzeczywiście napotkała nową presję spadkową, a teraz, gdy gospodarka światowa spowalnia, w ciągu ostatniego miesiąca wiele człowych rządów obniża oczekiwane wartości światowego wzrostu gospodarczego, w związkiu z czym Chiny także umiarkowanie obniżyły swój cel wzrostu, stosując szereg regulacji - wyjaśnił. Nie tylko łączy się to z zeszłorocznym wzrostem gospodarczym, ale także pokazuje, że nie pozwolimy, aby gospodarka wypadła z rozsądnego zakresu - stwierdził Li. Jak zaznaczył, rynek wysyła stabilny sygnał.
Premier podkreślił, że w 2018 roku, pod silnym przywództwem Centralnego Komitetu KPCh z towarzyszem Xi Jinpingiem na czele, cały kraj ciężko pracował i walczył. W procesie promowania reform strukturalnych, w obliczu wzrostu protekcjonizmu handlu międzynarodowego, uzyskanie tempa wzrostu o wartości 6,6% będzie trudne - oznajmił premier Chin.