
Wojciech Kocot – menedżer TCL Operations Polska do spraw Łańcucha Dostawy powiedział, że dzięki fabryce w Żyrardowie możliwe jest otwarcie na rynek Unii Europejskiej. Oznacza to wymierne korzyści, gdyż cło przy imporcie części do telewizorów jest znacznie niższe niż przy imporcie telewizorów. Poza produkcją, fabryka spełnia również funkcje dystrybucji telewizorów - zaznaczył Kocot. Stąd wyjeżdżają ciężarówki bezpośrednio do Hiszpanii, Włoch, Portugalii czy Skandynawii. Dzięki temu telewizory TCL w ciągu 2 lub 3 dni mogą dotrzeć do najdalej wysuniętego miejsca w Europie - zapewnił menadżer.
Dyrektor generalny TCL Operations Polska Allen Chen poinformował, że obecnie fabryka produkuje na pięciu liniach w jednozmianowym systemie 1,6 milionów telewizorów rocznie, zaś w trzyzmianowym systemie 4,5 miliona telewizorów rocznie. Zatrudnionych jest teraz 330 polskich pracowników na etat, a w szczycie sezonu dodatkowo pracuje tu 200 pracowników tymczasowych. Większość pracowników jest z Żyrardowa, co oznacza, że TCL jest największym pracowadwcą w mieście. Zatrudnienie w tym przedsiębiorstwie jest bardzo stabilne, niektórzy pracownicy pracują tutaj już ponad 20 lat. Dyrektor zaznaczył, że w fabryce pracuje jedynie 4 Chińczyków.

Stosunek jakości do ceny jest bardzo dobry, dlatego dostaliśmy jedną z najbardziej prestiżowych nagród europejskiej, właśnie w kategorii bestbuy - poinformował Kocot.
Menadżer przyznaje, że początek pracy sprawiał mu dużo trudności, w związku z międzynarodowym charakterem firmy. Jak sam przyznaje pracuje on w Żyrardowie od poand 17 lat i jest to jego pierwsza praca po zakończeniu studiów. Jak wspomina miał on na początku dwa problemy. Pierwszy z nich związany był z komunikacją. Drugi dotyczył wydłużenia łańcucha dostaw. Wcześniej wszyscy dostawcy byli ulokowani albo w Polsce, albo w Europie, jednak po przyjęciu fabryki przez TCL części do produkcji są sprowadzane z Chin - wyjaśnił Kocot. Tu pojawiły się też problemy związane z transportem - stwierdził.

Kolejną zaletą tranportu kolejowego to stabilność i mniej opóźnień. Wojciech Kocot powiedział, że w fabryce harmonogram produkcji wygląda tak, że rano dostają dostawę, w południe robią produkcję na linii, a wieczorem wysyłają telewizory do klientów. W takim układzie 1 albo 2 dni opóźnienia w dostawie komponentów jest dla fabryki katastrofą, bo klient czeka na telewizory - zaznaczył.
Szefowa TCL Operations Polska do spraw Łańcucha Dostawy Arleen Hu zaznaczyła, że obecnie TCL w Europie ma około 2,7% totalnego udziału w rynku sprzedaży telewizorów, a we Francji TCL zajmuje trzecie miejsce pod względem udziału rynku. W ostatnich czterech latach fabryka TCL w Żyrardowie osiągnęła znaczny zysk. TCL postawił sobie cel – wejdzie do grona trzech największych producentów telewizorów pod względem udziału rynku w Europie do 2020 roku.














