 |
2005-07-26 18:49:56
CRI
|
 |
|
26 lipca o godzinie 9 w Siedzibie Rządowej w Pekinie rozpoczęła się czwarta runda sześciostronnych rozmów dotyczących problemu nuklearnego na półwyspie koreańskim. Jest to wydarzenie, które skupia na sobie uwagę opinii publicznej na całym świecie.
Oficjalnego otwarcia tej rundy rozmów dokonał przewodniczący chińskiej delegacji Wu Dawei. Minister spraw zagranicznych Chin Li Zhaoxing wygłosił rozpoczynające obrady przemówienie. Stwierdził: "Wszystkie zainteresowane strony i społeczność międzynarodowa czekają na zmianę obecnej sytuacji w wyniku nowej rundy rozmów. Likwidacja zagrożenia nuklearnego na Półwyspie Koreańskim, ochrona pokoju i stabilizacja sytuacji w tym regionie odpowiadają podstawowym interesom wszystkich zainteresowanych stron. Dążenie do rozwiązania problemu na drodze pokojowych rozmów to jedyny słuszny wybór odpowiadający interesom wszystkich stron. Sześciostronne rozmowy są realną i skuteczną drogą do pokojowego rozwiązania problemu nuklearnego na półwyspie."
Li Zhaoxing ma nadzieję, że wszystkie zainteresowane strony zdają sobie sprawę z ciążącej na nich historycznej odpowiedzialności oraz znaczenia szlachetnej misji, którą przyszło im wypełnić, oraz że przyjmą one elastyczną postawę w trakcie dyskutowania poszczególnych problemów, zwiększą wzajemne zrozumienie i zaufanie, dzięki czemu doprowadzą do pozytywnych postępów w rozmowach.
Następnie, przewodniczący delegacji Korei Północnej, Japonii, Korei Południowej, Rosji oraz USA kolejno wygłosili przemówienia. Przewodniczący północnokoreańskiej delegacji Kin Kye-gwan podkreślił w swoim przemówieniu: "Uważamy, że sam fakt wznowienia rozmów jest bardzo istotny, ale jeszcze ważniejsze jest doprowadzenie do istotnych postępów na drodze do realizacji rozbrojenia na półwyspie koreańskim. Cel ten wymaga współpracy wszystkich zainteresowanych stron. Muszą one wspólnie działać na rzecz likwidacji zagrożenia wybuchu konfliktu nuklearnego na półwyspie koreańskim. Wykazać stanowczą wolę polityczną i podjąć strategiczną decyzję o rozpoczęciu denuklearyzacji. W tej dziedzinie nasza delegacja wykonała już pewne prace przygotowawcze."
Przewodniczący delegacji amerykańskiej Christopher Hill stwierdził: "Sześciostronne rozmowy znalazły się obecnie w kluczowej fazie. Jest wiele projektów, które mają doprowadzić do rozwiązania problemu nuklearnego na półwyspie koreańskim, ale najlepszym wyborem jest kontynuowanie sześciostronnych rokowań. Uznajemy, iż Korea Północna jest suwerennym państwem, jest to niepodważalny fakt. USA nie chcą wysyłać sił zbrojnych ani atakować Korei Północnej, są w pełni zdecydowane prowadzić dialog ze stroną północnokoreańską w ramachu sześciostronnych rozmów."
Hill ogłosił także, że jeśli Korea Północną odstąpi od swojego planu atomowego, to strona amerykańska jest gotowa przyczynić się do rozwiązania problem dot. jej bezpieczeństwa oraz zaspokoić jej zapotrzebowanie na energię.
Przewodniczący delegacji południowokoreańskiej Song Min-soon podkreślił w swym przemówieniu, że celem obecnej rundy rozmów jest stworzenie podstawy do rozpoczęcia rozbrojenia na półwyspie koreańskim, co wymaga uwzględnienia stanowisk i interesów poszczególnych stron. Przewodniczący delegacji rosyjskiej Aleksander Aleksiejew stwierdził, że jedyną skuteczną metodą prowadzącą do rozwiązania problemu nuklearnego na półwyspie koreańskim jest kooperacja poszczególnych stron w oparciu o wzajemne poszanowanie, zrozumienie oraz wykazanie woli dokonywania ustępstw. Przewodniczący delegacji japońskiej Kenichiro Sasae podkreślił, że realizacja pokoju i stabilizacja sytuacji w regionie Azji północnowschodniej, z półwyspem koreańskim włącznie, to wspólny interes i wspólny cel sześciu stron biorących udział w rozmowach.
Czy podczas czwartej rundy sześciostronnych rozmów rzeczywiście dojdzie do przełomu, pytanie to zadaje sobie wiele osób na całym świecie. Otwierające rozmowy przemówienie przewodniczącego chińskiej delegacji Wu Dawei dało wyraz wspólnym nadziejom wielu ludzi. Stwierdził on: "Nasze zadanie jest skomplikowane, ale misja, którą chcemy wypełnić, jest niezwykle szlachetna. O ile nie zaprzestaniemy w nieustannych wysiłkach, to wszyscy mamy szansę zostać zwycięzcami."
|
|
|
|
Informacja o naszej redakcji
Informacja o CRI
