|
[Komentarz] Dialog - dobry wybór UE i Iranu
|
|
|
|
|
2006-09-14 17:05:16
CRI
|
|
|
Szef unijnej dyplomacji Javier Solana i naczelny przedstawiciel Iranu w rokowaniach nuklearnych Ali Larijani odwołali zaplanowane na czwartek wspólne rozmowy. Tego dnia spotkają się za to ich przedstawiciele. W sobotę i w niedzielę Solana i Larijani prowadzili rozmowy, które jednak okazały się mało owocne. Jak ujawnił rzecznik Solany, to czy odbędą się jeszcze raz bezpośrednie rozmowy, jest uzależnione od wyników czwartkowego spotkania.
Według doniesień, w Unii Europejskiej coraz głośniej mówi się o nienakładaniu sankcji na Iran. Wszystkie kraje członkowskie UE mają ścisłe stosunki gospodarczo-handlowe z Iranem, który jest czwartym co do wielkości eksporterem ropy naftowej. UE jest jednym z głównych nabywców irańskiej ropy i nie chce go urazić. Ze względów politycznych i strategicznych UE dąży do wykazania drogą pokojowego rozwiązania irańskiego problemu nuklearnego światu swej idei dyplomatycznej, i zwiększania z tej okazji swego wpływ w strefie Środkowego i Bliskiego Wschodu. Gdyby rokowania zakończyły się zbyt wcześnie, to długotrwałe działanie UE na rzecz mediacji dyplomatycznej zostałoby udaremnione. UE nie chce więc zastosować sankcji wobec Iranu. Z tego powodu właśnie, Iran nie wstrzymał wzbogacania uranu przed 31 sierpnia - datą ustaloną w rezolucji Rady Bezpieczeństwa nr. 1696, a Unia Europejska raz po raz przeszkadza działaniom dyplomatycznym USA na rzecz jak najszybszego zastosowania sankcji wobec Iranu.
Z drugiej strony jednak, Iran ostatnio w pewnym stopniu wykazał elastyczność. Przed rozmowami z Javierem Solaną, Ali Larijani udał się z wizytą do wszystkich głównych krajów członkowskich UE celem uzyskania od nich poparcia. Jednocześnie, w czasie wizyty w USA były prezydent Iranu Mohamad Khatami powiedział, że Iran popiera rokowania bez wstępnych warunków. Ogłosił: „Jeśli kraje zachodnie są gotowe prowadzić rokowania, to możemy uwzględniać dyskusję nad problemem dot. tymczasowego wstrzymania wzbogacania uranu." Media są zdania, że słowa Khatamiego w pewnym stopniu odzwierciedlały prawdziwą wolę rządu irańskiego. Jak ujawniono, na początku rozmów z Solaną Ali Larijani powiedział, że Iran jest gotów tymczasowo wstrzymać wzbogacanie uranu w ciągu dwóch miesięcy.
Faktycznie, w ciągu minionych 20 lat USA w pojedynkę i konsekwentnie stosowały sankcję wobec Iranu, a jeśli Rada Bezpieczeństwa ONZ dodatkowo podejmie decyzję o wprowadzeniu sankcji, to nieuchronnie wyrządzi jeszcze większą szkodę jego gospodarce. Media stwierdziły, że taktyka Iranu w sprawie jego programu atomowego jest taka, żeby walczyć o największe interesy swego kraju uprawiając awanturniczą politykę.
W sprawie programu atomowego Iran w przeszłości czynił ustępstwa. W 2003 roku dzięki działaniom unijnej trójki ? Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec, Iran uczestniczył w Układzie o nierozprzestrzenianiu broni nuklearnej. W listopadzie 2004 roku raz jeszcze zawarł z unijną trójką Porozumienie w Paryżu, i tym samym wstrzymał wzbogacanie uranu. Analitycy nie wykluczają więc i takiej możliwości, że Iran dokona dobrego wyboru zarówno ochrony swego prawa do pokojowego wykorzystania energii atomowej jak i przestrzegania zasady nierozprzestrzeniania broni.
Ponadto, Iran zdał sobie sprawę z tego, że w Radzie Bezpieczeństwa ONZ Rosja i Chiny konsekwentnie i otwarcie przeciwstawiają się sankcjom, i w takim wypadku, jeśli wykaże chęć do "dobrowolnego" wstrzymania wzbogacania uranu w ciągu jednego lub dwóch miesięcy, to wybrnie z pasywnego położenia, i może izolować USA, mając UE po swojej stronie. Ostatnio, Javier Solana podkreślił, że "O ile toczy się nadal dialog z Iranem, to ONZ nie zastosuje wobec niego sankcji."
Na podstawie wszystkiego, co do tej pory powiedziano, można stwierdzić, że kontynuowanie dialogu na temat programu atomowego Iranu to w chwili obecnej najlepszy wybór UE i Iranu. O ile dialog będzie kontynuowany, to obie strony mogą stopniowo pomnażać wzajemne zaufanie, i drogą wypracowania kompromisu znaleźć odpowiednią metodę do rozwiązania problemu. Oczywiście, problem dot. programu atomowego Iranu jest niezwykle skomplikowany, dotyczy różnych dziedzin polityki, bezpieczeństwa, energetyki, i gospodarki. Dodatkowo, wpływ polityki i akcji USA nie zniesie nieposzanowania. Zatem droga do kontynuowania dialogu między Unią Europejską a Iranem będzie bardzo kręta.
|
|
|
|
|
|
|
|
|