Drugi dzień Świąt Wielkanocnych w Polsce nazywany jest powszechnie lanym poniedziałkiem lub śmigusem-dyngusem i cieszy się niesłabnącym powodzeniem szczególnie wśród młodych ludzi.
Nazwa śmigus-dyngus powstała z połączenie dwóch odrębnych zwyczajów. Śmigus pierwotnie oznaczał uderzanie gałęziami, rózgami albo palmą. Dyngusem określano natomiast domaganie się okupu w zamian za powstrzymanie się od polewania panny wodą (od niemieckiego słowa dingen – wykup). Dawniej w Poniedziałek Wielkanocny panował zwyczaj smagania panien po nogach witkami, gałęziami i polewania wodą, dopóki dziewczyna nie złożyła okupu. Z czasem doszło do połączenia obu zwyczajów. Jak podaje Ewa Olkuśnik na portalu historiaposzukaj.pl, na Śląsku Cieszyńskim oblewano dziewczęta wodą, a potem „suszono”, smagając je splecionymi witkami wierzbowymi, a w centralnej i południowej Polsce ograniczano się do polewania wodą, bez „bicia”.
Tradycyjnie wodą oblewano panny, ale obecnie w lany poniedziałek można zostać oblanym wodą niezależnie od wieku, płci i stanu cywilnego. Za oblanie wodą osoby postronnej, wlanie wody do autobusu, tramwaju, samochodu, na klatkę schodową lub do mieszkania grozi kara do 500 zł, ale „dynguśników” nie ubywa.
Amatorzy beztroskiej zabawy w polewanie wodą powinni się udać do Tajlandii lub zamieszkanej przez tajską mniejszość etniczną miejscowości Jinghong w Xishuangbanna w chińskiej prowincji Yunnan na obchody Songkran, Tajskiego Nowego Roku, zwanego w Chinach poshuijie (dosł. święto rozpryskiwania wody). Święto obchodzone jest co roku 13 kwietnia i cieszy się dużą popularnością wśród chińskich i zagranicznych turystów.
Podczas święta miejscowa ludność zakłada swoje najlepsze ubrania, a starsze kobiety w pobliskich wioskach przywdziewają tradycyjne stroje i czarne nakrycia głowy ozdobione srebrną biżuterią. Spotykają się ze swoimi rodzinami i udają z wizytą do buddyjskich świątyń i klasztorów Dai, gdzie myją posągi Buddy wodą. Zwyczaj ten znany jest jako „kąpanie Buddy”.
Pierwotnie pobłogosławiona podczas mycia woda była zbierana i wylewana na członków rodziny jako symboliczny sposób zmywania brudu i smutków minionego roku oraz zapewnienia szczęścia w nadchodzącym roku. Obecnie, w trzeci dzień Songran panuje powszechny zwyczaj polewania się wodą. Ludzie wylewają wodę z bloków mieszkalnych, sklepów i restauracji, spryskują wodą przejeżdżające samochody i każdego w zasięgu. Tajowie wierzą, że bycie zmoczonym w okresie Songkran przynosi szczęście, a ze względu na tropikalny klimat regionu te doznania mogą być przyjemniejsze niż ociekanie wodą w lany poniedziałek.
Agnieszka Wu-Skawińska