Gorąco polecam książkę Kishore Mahbubaniego, pod tytułem „Has China Won- the Chinese Challenge to American Primacy” ( „Czy Chiny wygrały- chińskie wyzwanie dla amerykańskiej hegemonii”).
Gorąco polecam tę książkę z czterech powodów:
Po pierwsze, istotność i znaczenie.
Książka ta podejmuje temat najważniejszej rywalizacji geopolitycznej współczesnego świata, które może całkowicie zdeterminować życie społeczności międzynarodowej ( w tym Polski) w najbliższych dekadach XXI wieku.
Jak pisze autor:
Ameryka ceni wolność, Chiny cenią wolność od chaosu.
Ameryka ceni decyzyjność, Chiny cenią cierpliwość.
Ameryka staję się społeczeństwem trwałej nierówności, Chiny merytokracją.
Ameryka porzuciła multilateralizm, Chiny wyszły mu naprzeciw.
Książka została opublikowana na początku 2020 roku, jest więc stosunkowo nowa i bardzo popularna wśród przedstawicieli światowego establishmentu ( o czym miałem okazję się przekonać czy to w Brukseli, Waszyngtonie czy Pekinie). Jej popularyzacja w Polsce, silniej zintegrowałaby nasz kraj z dyskursem międzynarodowym.
Po drugie, bardzo wysoki poziom merytoryczny. Jest to szczególnie istotne w czasach gdy zalewa nas wątpliwej jakości wiedza w postaci kolportowanych w internecie i mediach socjalnych „fake news”.
„Czy Chiny wygrały” zostały napisane przez eksperta, wykładowcę światowych uczelni, 72 letniego, a więc już bardzo doświadczonego dyplomatę, funkcjonującego na poziomie globalnym np. w Organizacji Narodów Zjednoczonych. Miał on w ostatnich dekadach kontakt zarówno z establishmentem amerykańskim, jak i chińskim.
W dodatku wychowując się w indyjskiej rodzinie w Singapurze, bez trudu zmienia perspektywy, raz patrząc i oceniając zjawiska z bardziej znanej nam perspektywy Zachodu, innym razem z chińskiej, lub indyjskiej. To bogactwo, charakterystyczne dla osób wychowanych w Singapurze to wielki walor książki i warto go zaprezentować polskiemu czytelnikowi.
Po trzecie, użyteczność. Jako przedstawiciel Polski w Radzie Dyrekterów Azjatyckiego Banku Inwestycji Infrastrukturalnych, czy później pełnomocnik zarządu polskiej spółki kolejowej do spraw Nowego Jedwabnego Szlaku dość szybko natrafiłem na niewidzialną barierę, jaką bywa w naszym kraju nieznajomość Azji i tamtejszych realiów. Zdarza się, że często skutkuje ona albo paraliżującym lękiem i rezygnacją z jakichkolwiek działań, albo zachwytem, które z kolei przeradza się w myślenie życzeniowe. Chiny, Azja, Pacyfik, to region świata, będący już jednym z globalnych centrów, a wiele wskazuje na to, że jego znaczenie będzie już tylko rosnąć. Dlatego uważam, że popularyzacja tej książki wśród polskich czytelników byłaby krokiem w dobrym kierunku, pozwalałaby bowiem lepiej poznać Chiny.
Po czwarte, inkluzywność. Spora część osób funkcjonująca w środowisku międzynarodowym, tę książkę już zna, albo ją przeczytało w języku angielskim. Jako wykładowca i komentator wydarzeń w krajach azjatyckich spotykam jednak wiele osób starszych, z mniejszych miejscowości, zainteresowanych polityką międzynarodową, niekoniecznie władających językiem angielskim w stopniu wystarczającym by czytać te ważne dla społeczności międzynarodowej książki w oryginale. Przetłumaczenie „Czy Chiny wygrały?” byłoby więc bardzo pożyteczne, włączyłoby bowiem i zaznajomiło wiele grup Polaków z dyskursem międzynarodowym.
Reasumując gorąco rekomenduję przygotowanie polskiej wersji „Czy Chiny wygrały”. Uważam że jest to książka ważna i istotna, dobrze napisana i na wysokim poziomie merytorycznym, szczególnie użyteczna w takim kraju jak Polska, który Azję dopiero rozpoznaje, a jej polska wersja jest bardzo potrzebna wielu osobom interesującym się polityką międzynarodową, które nie byłyby w stanie jej przeczytać w oryginale.
Jeśli książka zostanie przetłumaczona na język polski, to ze swojej strony obiecuję zaangażować się w jej popularyzację, czy to poprzez udział w debatach i dyskusjach, czy to poprzez wypowiedzi w mediach, czy na prowadzonych przeze mnie wykładach i seminariach.
Autor: Radosław Pyffel (Kierownik studiów chińskich w Akademii Leona Koźmińskiego, W latach 2016-2018 przedstawiciel RP w Radzie Dyrektorów Azjatyckiego Banku Inwestycji Infrastrukturalnych z siedzibą w Pekinie.)