Baidu

Komentarz: Japońscy politycy podżegający do „użycia siły” chcą ponownie wepchnąć ludność Tajwanu w krzyżowy ogień?

2023-08-12 19:09:49
Podziel się:

Taro Aso, wiceprzewodniczący Partii Liberalno-Demokratycznej Japonii i były premier, niedawno odwiedził region Tajwanu w Chinach, aby zachęcić Tajwan do „psychologicznego przygotowania się do wojny z kontynentem”, co spotkało się z ostrą krytyką wszystkich środowisk. Opinia publiczna na Tajwanie skrytykowała Aso, który nie tylko nie przeprosił za dawne japońskie rządy kolonialne na Tajwanie, ale także zachęcał Tajwan do rozwijania siły militarnej i przygotowywania się do wojny, która „popycha ludność Tajwanu w krzyżowy ogień”. 10 sierpnia japoński gubernator Okinawy - Tamaki Denny zwrócił uwagę, żeoświadczenie Aso jest sprzeczne z konsekwentną polityką japońskiego rządu i ma nadzieję, że rząd podejmie dialog ze stroną chińską, aby uniknąć nieporozumień.

Działanie Aso na Tajwanie, jako wiceprzewodniczącego Partii Liberalno-Demokratycznej - partii rządzącej w Japonii pośrednio odzwierciedla pewne tendencje japońskiego rządu i reprezentuje postawę japońskich sił prawicowych zaprzeczających historii i odmawiających skruchy. Działania te są jednak źle skalkulowane w obecnej sytuacji międzynarodowej i równowadze sił. W trzeciej dekadzie XXI wieku Chiny nie są już pod panowaniem dynastii Qing, jak w momencie podpisania Traktatu z Shimonoseki w 1895 roku, a Japonia nie ma prawa wygłaszać nieodpowiedzialnych uwag w sprawie Tajwanu. Jeśli poszczególni japońscy politycy wciąż będą rozpamiętywać wydarzenia sprzed ponad 100 lat i ingerować w wewnętrzne sprawy Chin jak koloniści, prędzej czy później sami się sparzą. Całkowite zjednoczenie narodowe Chin jest niepowstrzymanym trendem historycznym. (M.Y.)


Our Privacy Statement & Cookie Policy

By continuing to browse our site you agree to our use of cookies, revised Privacy Policy and Terms of Use. You can change your cookie settings through your browser.
I agree