„Nie ma dobrej alternatywy dla Made in China”. Niedawno portal koreański „Korea Economy” donosił o trudnościach, z jakimi borykają się koreańskie firmy motoryzacyjne z powodu braków w dostawach baterii do samochodów elektrycznych. Ponieważ USA w dalszym ciągu wzmacniają kontrolę importu z Chin, koreańskie firmy samochodowe, które są w dużym stopniu zależne od chińskich komponentów do produkcji akumulatorów, przeżywają trudności. W związku z tym, firmy te skierowały żądania wzywające administrację USA do złagodzenia tzw. ograniczeń nałożonych na Chiny i umożliwienia im zakupu kluczowych komponentów służących do produkcji baterii do samochodów elektrycznych w Chinach.
Po drugiej stronie świata, z tym samym problemem boryka się amerykańska firma Tesla. Ze względu na impas w produkcji akumulatorów do nowego samochodu elektrycznego Cybertruck Tesla, firma musiała pilnie zwrócić się do chińskich producentów o pomoc w dostarczeniu potrzebnych komponentów do produkcji baterii samochodowych.
Firmy z Korei Południowej i Stanów Zjednoczonych wysłały jednoznaczny komunikat, że podczas rozwoju produkcji nowych pojazdów elektrycznych nie można pominąć Chin. Rozwój chińskiego przemysłu produkcji baterii do samochodów elektrycznych spowodował głębokie zmiany w światowym przemyśle motoryzacyjnym. Chińskie baterie do samochodów elektrycznych charakteryzują się stabilną jakością i stosunkowo niskim kosztem produkcji i są szczególnie popularne wśród firm samochodowych z wielu różnych krajów.
Długotrwałe utrzymywanie się na szczycie innowacji technologicznych i przyspieszona globalizacja stały się kluczem do sukcesu chińskich firm. Dane opublikowane przez Chińskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów pokazują, że Chiny odpowiadają obecnie za 74% światowych wniosków patentowych dotyczących baterii samochodowych i stały się największym producentem silników napędowych. Rozwój chińskiego przemysłu baterii do samochodów elektrycznych, zyskał w świecie pozytywną opinię, przyczyniając się do ekologicznej i niskoemisyjnej transformacji światowego przemysłu samochodowego oraz „zrównoważonego” globalnego ekologicznego rozwoju. (M.Y.)