Hajnan, najmniejsza i najbardziej wysunięta na południe chińska prowincja i zarazem wyspa na Morzu Południowochińskim, ze stolicą w mieście Haikou, posiada status specjalnej strefy ekonomicznej.
Od kilkunastu lat ze względu na piękną przyrodę i wyjątkowe walory turystyczne oraz szybko rozbudowującą się infrastrukturę hotelową, wyspa przeżywa boom turystyczny i często nazywana jest „chińskimi Hawajami.”
Hajnan, atmosferą turystyczną raczej przypomina Wietnam lub Tajlandię, co również doskonale słychać w akcencie tutejszych mieszkańców, których na wyspie mieszka około 10 milionów. Położony na południowym krańcu wyspy kurort turystyczny Sanya, drugie co do wielkości - po stolicy Haikou położonej w północnej części wyspy - miasto prowincji Hajnan, leży rzeczywiście na tym samym równoleżniku co Hawaje, czy Malediwy. Chińskie Hawaje oferują bogatą bazę hotelową położoną nad brzegiem morza, od ekskluzywnych hoteli najsłynniejszych światowych sieci z własną hotelową plażą, po chińskie hotele, czy zamknięte compoundy, apartamentowce oraz pokoje do wynajęcia w domach mieszkańców wyspy. Gdzieniegdzie zachowały się małe miasteczka, przyciągające surferów, pod których rozwijana jest plażowa, dekadencka infrastruktura – nowość w Chinach. Generalnie na plażach oferowany jest pełen kompleks usług, dla osób które chcą skorzystać z uprawiania sportów wodnych, od wypożyczalni desek surfingowych, czy sprzętu do kitesurfingu, po wypożyczalnie skuterów wodnych i innych sprzętów do pływania. Działają szkoły płetwonurkowe, a okoliczne wody posiadają atrakcyjne miejsca dla miłośników snurkowania. Osoby, które nie przepadają za turystycznym gwarem, wystarczy, że w poszukiwaniu spokoju, oddalą się 2-3 km od morza w głąb lądu, by ekscytować się naturalnym pięknem tej zielonej wyspy. Na szczęście górzyste „wnętrze” Hajnanu w wielu miejscach pozostało nadal dzikie, wolne od inwestycji, z polami ryżowymi, kokosowymi palmami, sadami papai, mango, smoczego owocu, liczi.
Zdecydowanie warte polecenia są południowe rejony wyspy, wokół miasta Sanya, które oferują malownicze rozsiane zatoki, gdzie można oddawać się błogiemu lenistwu nad ciepłym morzem. Popularność wyspy Hajnan w świecie, wzrosła po konkursach finałowych Miss World organizowanych w latach 2003-2005, właśnie w Sanya. Gala konkursowa odbywała się w Crown of Beauty Theatre w Sanya, a najpiękniejsze kobiety świata były „skoszarowane” w ekskluzywnym kompleksie Sheraton Sanya Resort położonym nad zatoką Yalong, dzięki czemu cały świat mógł zobaczyć piękne plaże i lazurowe morze, które zachęciły turystów z całego świata to odwiedzin tej wyspy. Oprócz pięknych widoków i błękitnego nieba, wyspa ma do zaoferowania różnorodną kuchnię, z restauracjami serwującymi potrawy z różnych rejonów Chin, w większość z Kantonu, Hongkongu, czy z prowincji Guangxi. Natomiast każdy przybywający tutaj musi skosztować przysmaków kuchni hajnańskiej, której potrawy są lżejsze, mniej tłuste i łagodniej przyprawione niż w Chinach kontynentalnych. I choć w lokalnej kuchni, jak to na każdej wyspie dominują owoce morza, to jednak nie one są głównymi składnikami dań z których słynie wyspa. Odwiedzają Hajnan koniecznie należy spróbować, zupy kokosowej, która przygotowywana jest z wody kokosowej z czterech kokosów z gotującym się kurczakiem w środku. Dodaje to kurczakowi lekko słodki smak, a sama zupa rzeczywiście może przypominać polski rosół na słodko. W okolicach zatoki Yalong, najlepiej skosztować tego dania w słynnej na całą wyspę i poza jej granicami restauracji Grandpa’s Coconut Chicken, która posiada własną fermę kurczaków, żyjących na wolnym wybiegu. Innym popularnym daniem jest qingbuliang, słodka zimna deserowa „zupa” zwykle przygotowywana na bazie mleka kokosowego i posypana świeżymi owocami i innymi różnymi składnikami, w tym lodami, wiórkami kokosowymi i fasolą mung. Można ją dostać na wielu stoiskach z deserami. Słynny wśród smakoszy jest również kurczak Wenchang. Nazwa ta to nie tylko rodzaj kurczaka hodowanego na wyspie, ale również tradycyjne danie, które przygotowuje się po poddaniu kurczaka „białemu cięciu”, polegającemu na zanurzeniu go we wrzącej wodzie i gotowaniu w celu zachowania jego miękkości i kruchości. Następnie zjada się go, maczając kawałki w mieszance przypraw wraz z posiekanym imbirem, czosnkiem oraz solą.
Jednym z pierwszych Polaków i Europejczyków, którzy odwiedzili wyspę Hajnan w 1647 r., był jezuita i sinolog ojciec Michał Boym. Prowadził on na wyspie misję i był pierwszym Europejczykiem, który opisał Hajnan. Obecnie Polacy, o wiele wcześniej - zanim rząd chiński, 1 lipca 2024 roku wprowadził turystyczny ruch bezwizowy dla obywateli Polski - bo już od 2018 roku, mogli podróżować na wyspę Hajnan bez posiadania wizy. Warunkiem 30-dniowego bezwizowego pobytu na wyspie jest wykupienie wycieczki w rekomendowanym biurze turystycznym działającym na Hajnanie. Niemniej bardzo ciężko znaleźć na wyspie polskich turystów. W większości są to obywatele krajów Europy Zachodniej, czy Amerykanie, ale dominującą nacją są Rosjanie, co można zaobserwować również po pojawiającym się wielu miejscach języku rosyjskim, na który tłumaczone są drogowskazy, informacje w wypożyczalniach, menu w restauracjach. Z Europy jeszcze przed epidemią Covid, można było dostać się na wyspę bezpośrednim lotem z Wielkiej Brytanii i Węgier, obecnie jednak, żadna linia lotnicza nie oferuje takiego połączenia. Najlepszym rozwiązaniem jest przylot z Europy do Pekinu lub Szanghaju i kupno bilety do Haikou lub Sanya. W czerwcu bilet na lot w z Pekinu do Sanya i z powrotem do Pekinu, można było kupić w promocyjnej cenie za 600 RMB (około 320 PLN), ale średnie ceny wahają się, w tym okresie, w przedziale od 800 do 1200 RMB w obie strony. Dodać jednak należy, że czerwiec to zdecydowany niski sezon na Hajnanie, który trwa od maja do października, wtedy na wyspie średnie temperatury są wysokie i wahają się od 26 do 33 stopni Celsjusza, trwa pora deszczowa, więc występuje duża wilgotność. Dodatkowo we wrześniu i październiku Hajnan mogą nawiedzać tajfuny. Dla Europejczyków wygrzewających się na plażach Hiszpanii, czy Włoch taka pogoda to norma, natomiast Chińczycy, którzy nie hołdują tradycji opalania się na słońcu, unikają odwiedzić wyspy w tym okresie. Z tych wszystkich powodów okres ten jest sezonem przestoju w turystyce na wyspie, co wiąże się z niższymi cenami biletów i hoteli. Sezon wysoki trwa natomiast od listopada do kwietnia, to łagodny i stosunkowo suchy okres na Hajnanie, niezbyt gorący, ze średnimi temperaturami od 18 do 24 stopni Celsjusza. W tym czasie, w wielu częściach Chin panuje mroźna zima, więc wielu Chińczyków wybiera się na wyspę, aby uciec od zimna, w poszukaniu ciepłych zimowych wakacji, co oczywiście ma wpływ na wzrost kosztów pobytu oraz dotarcia na wyspę, a także wiąże się z tłumami ludzi na plażach, w hotelach i restauracjach.
Tekst: GG
Muzyka została stworzona przez AI