W pokazach uczestniczył reżyser filmu Lu Chuan. Wyjaśnił, że powstał on na bazie faktów historycznych, w tym ponad 40 tysięcy zdjęć zrobionych w tamtym okresie przez japońskich żołnierzy, ich pamiętników i listów do rodzin. Celem twórców było pokazanie widzom, szczególnie młodym Japończykom, prawdy historycznej.
Lu Chuan powiedział, że zabiegał o pokazanie swojego dzieła w Japonii przez ponad dwa lata. Jednak napotykał ciągle na przeszkody. Dopiero dzięki nieustannym wysiłkom i pomocy japońskich przyjaciół udało się zorganizować projekcje w Tokio.