Reżyser i scenariusz filmu Guo Jingming
To zdanie z filmu „ Czasy malutkie", który wywołał jedną z najbardziej gorących dyskusji tego lata.
Charles Dickens napisał na początku książki Tale of Two Cities, że są to najlepsze czasy i najgorsze czasy. To zdanie dokładnie opisuje co czuje reżyser filmu „Czasy malutkie".
Już w wieku 19 lat Guo Jingming zdobył popularność dzięki swej debiutanckiej powieści „Miasto iluzji". Jego styl pisania, melancholijny i delikatny, spodobał się wielu młodym czytelnikom.
Później, wielkie kontrowersje wywołała odmowa przeprosin za plagiat dokonany w kolejnej jego powieści, który został potwierdzony orzeczeniem sądu. Skandal z naruszeniem praw autorskich nie zniechęcił jednak miłośników twórczości Guo, który w kolejnej dekadzie opublikował kilka innych powieści, założył firmę i został wydawcą szeregu czasopism. Dzięki temu wielokrotnie zajmował pierwsze miejsce w rankingu najbogatszych chińskich pisarzy.
Za najbardziej reprezentatywną dla twórczości Guo Jingminga wielu uważa trylogię „Czasy malutkie", która publikowana była w latach 2008-2012 w czasopiśmie „Bardziej o powieści". Guo powiedział kiedyś, że trylogia „Czasy malutkie" jest jego ulubionym dziełem spośród wszystkich prac. Dlatego został reżyserem, by nakręcić swój film. Zekranizował ją w postaci dwóch filmów, z których pierwszy miał premierę 27 czerwca, a drugi 9 sierpnia. Reżyserem obu był sam pisarz, którego nagrodzono za debiut w nowej roli podczas XVI Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Szanghaju. Koszt produkcji dwóch filmów „Czasy malutkie" wyniósł mniej niż 50 milionów yuanów (około 25 milionów złotych), a dochody z biletów wynoszą już prawie 800 milionów (około 400 milionów złotych). Jednak mimo sukcesu kasowego, media i krytycy bardzo nisko ocenili film.