|
 |
(GMT+08:00)
2004-04-08 20:40:08
|
 |
Irak: sytuacja dalej się pogarszała; władze amerykańskie: nie straciliśmy kontroli nad sytuacją
CRI
Jak donosi nasz korespondent, 7 kwietnia kontynuował się konflikt między siłą koalicji I uzbrojeniem irackim. Tego dnia szef Departamentu Obrony USA Donald Rumsfeld stwierdził, że nie stracili kontroli nad sytuacją iracką.
Tego dnia nastąpił trzeci dzień prowadzonej przez wojska amerykańskie czystki w Fallujah. Podczas gdy wojska amerykańskie rozpoczęły szturm na meczet, 45 Irakijczyków poniosło śmierć.
W tym samym dniu Rumsfeld ogłosił, że sytuacja w Iraku nie jest bezwładna . Obena akcja przemocy nie była powstaniem skierowane przeciwko okupacji na czele z USA.. Rzecznik Białego Domu Scott McClellan zaś zaapelował do Sadra, by stawiał się dobrowolnie do sądu.
Tego samego dnia najwyższy duchowy przywódca szyickich muzułmanów irackich Ali Sistani potępił wojska koalicji za stłumienie pospolitego ruszenia Szyitów, i zaapelował do różnych stron o zachowanie powściągliwości celem jak najwcześniejszego zakończenia przemocy.
|
|
|