Jego długość w obrębie prowincji Yunnan wynosi ponad 300 kilometrów, przeciętna głębokość 2000 metrów, a najgłębszy punkt znajduje się w okolicy Bingzhongluo koło Góry Gong i wynosi 3500 metrów. Z tych właśnie powodów nazywany jest „Wielkim Kanionem Wschodu". Jak mówi Chen Jun, lokalny mieszkaniec, kanion jak i rzeka, nadal są słabo poznane, ale ich piękno urzeka każdego. Mówi: "Moje miasto rodzinne ma niezwykle piękne krajobrazy, a tutejsi ludzie są bardzo mili i gościnni. Jest to piękno naturalne, a nie sztuczne."
Z kolei Zhao Wensheng, urzędnik Biura ds. Podróży i Turystyki w prefekturze Nujiang podkreśla, że rzeka Nu to rodzaj filozofii. Powiedział: "Wielki kanion na rzece Nu jest jak księga filozofii humanistycznej i filozofii naturalnej, które ludzie odmienne postrzegają."
Po wejściu do wielkiego kanionu najpierw dotarliśmy do malowniczego miejsca zwanego „Kamiennym Księżycem". Gdy z daleka spogląda się na ogromną jaskinię w kolorze indygo u szczytu góry, to przypomina ona księżyc wiszący wysoko na niebie. Niewątpliwie jest to arcydzieło natury. W czasie wojny z Japończykami, w ubiegłym stuleciu, dla amerykańskiego generała Claire'a Chennault i jego pilotów zwanych "Latającymi Tygrysami", "Kamienny Księżyc" był ważnym punktem orientacyjnym. Jest to piękna karta w historii przyjaźni chińsko-amerykańskiej.
Samochodem jedziemy w głąb kanionu. Nagle ciszę rozrywają dźwięki, tak jakby obok przebiegło milion żołnierzy. Przewodnik powiedział, że jesteśmy w pobliżu „Skoku tygrysa", czyli miejsca, gdzie spokojny dotąd prąd rzeki, staje się bardzo wartki.