Polski trener w chińskiej lidze
2016-11-02 14:15:38 CRI

Co Chińczycy wiedzą o polskiej piłce nożnej

Od powstania chińskiej ligii piłkarskej, ponad 20 lat temu, Marek Zub jest drugim polskim szkoleniowcem pracującym w chińskim klubie. Jego poprzednikiem był Andrzej Strejlau, który trenował w latach 90. XX w. pierwszoligową [dzisiejsza ekstraklasa – przyp. red.] drużynę z Szanghaju. Polska pod względem piłki nożnej, choć w historii tej dyscypliny również odnosiła znaczące sukcesy, nie jest w Chinach tak znana jak Czechy czy Serbia albo Chorwacja.
Jin Yan od wielu lat uważnie śledzi rozwój środkowoeuropejskiej piłki. „Kiedyś taktyka polskiej drużyny obliczona był na grę całego zespołu, obecnie Polacy przejmują taktyczne założenia od Francuzów i Hiszpanów, włączając do strategii swojego zespołu piłkarskie indywidualności, takie jak Lewandowski czy Milik. Dzięki temu Polska znalazła się już w pierwszej ósemce europejskiego rankingu".
W tej chwili nie ma wielu polskich trenerów, którzy byliby znani na świecie i tylko nieliczni szkoleniowcy z Polski pracują za granicą. Zub jednak ma nadzieję, że to się będzie zmieniać, a jego pobyt w Chinach przyczyni się do wzrostu liczby polskich piłkarzy i trenerów przyjeżdżających na kontrakty do Państwa Środka.

Piłka nożna: Chiny vs. Polska

Po całym sezonie pracy w chińskim klubie Marek Zub podzielił się swoimi obserwacjami, porównując ligii chińską i polską: "Biorąc pod uwagę poziom rozgrywek, to jest zbliżony. Jesteśmy zespołem w II lidze i uważam, że bardzo podobny poziom reprezentuje polska II liga. Mniej mam do powiedzenia na temat drugiego poziomu rozgrywkowego, czyli polskiej I ligii i chińskiej I ligii, ponieważ nie miałem wielkiego kontaktu, poza dwoma spotkaniami, z pierwszą ligą w Chinach. Nie wydaje mi się jednak, żeby była zdecydowana różnica poziomu między II a I ligą, niemniej jest zasadnicza, jeśli chodzi o kwestie sportowe, finansowe i personalne".
Jeśli chodzi o samych piłkarzy, to według Zuba zasadnicza różnica między polskimi i chińskimi zawodnikami wynika ze sposobu ich szkolenia już od wieku młodzieżowego. „Chińscy trenerzy w większym stopniu uwagę przykładają do ilości wykonanych ćwiczeń i ilości wykonanej pracy. Natomiast w Polsce bardziej koncentrujemy się nad jakością wykonania. Chińscy trenerzy uważają, że wiele powtórzeń przyniesie efekt. To też jest jakiś sposób, ale ja preferuję drugi, wolę więcej czasu poświęcić na analizę tego 'co akurat zrobiłeś' i aby zrozumiał, co zrobił źle i próbował następnym razem zrobić lepiej".

1 2 3 4 5
Zobacz także
Polecamy
China Radio International.CRI. All Rights Reserved.
16A Shijingshan Road, Beijing, China