BEZPRECEDENSOWA WIZYTA PRZYJAŹNI
2015-10-19 14:22:48 CRI


z dowódcą niszczyciela

W tym kontekście, sytuacja ChRL jest wyjątkowo trudna i skomplikowana; wymaga ona determinacji, odwagi, rozwagi i dalekowzroczności, także w sferze rozbudowy i modernizacji potencjału chińskich sił morskich. Wiele zależy bowiem od rzeczywistych intencji USA wobec ChRL, szczególnie, jeśli chodzi o wykorzystanie ww. potencjału the US Navy oraz ponad 20 amerykańskich baz militarnych (w tym wielu morskich) okalających terytorium Chin z trzech stron świata. Nie wiadomo też dokładnie, czy USA nadal traktują Tajwan - jako „niezatapialny lotniskowiec" wymierzony przeciwko Chinom kontynentalnym, niezależnie od formalnego uznawania formuły „jednych Chin" („One China")? Co więcej, nie jest tajemnicą, iż Waszyngton i Pentagon stymulują remilitaryzację Japonii, tworzenie antychińskich sojuszów wojskowych na obszarach Azji/Pacyfiku z udziałem niektórych tamtejszych państw – a to w ramach swych dążeń do sprawowania kontroli nad tymi obszarami. To bardzo niebezpieczna gra i wielkie wyzwanie dla Chin Ludowych, któremu muszą one sprostać nie tylko dla własnego dobra lecz również z myślą o lepszej przyszłości w stosunkach chińsko – amerykańskich i w rozwoju całej cywilizacji ludzkiej;

- wymiar globalny: poczynając od I wojny światowej, proces globalizacji ogarnął również działania wojenne i poczynania zbrojne państw, które - nie bacząc na tragiczne doświadczenia z przeszłości - nadal usiłują rozwiązywać siłą spory i konflikty międzynarodowe. W ich poczynaniach, siły morskie odgrywają wiodącą rolę agresywną, logistyczną i strategiczną. Jednak również najnowsze doświadczenia świadczą o tym, iż jest to droga prowadząca donikąd – vide klęska militarystów japońskich i faszystów hitlerowskich oraz skutki wojny koreańskiej, wietnamskiej indochińskiej, afgańskiej, irackiej, libijskiej, bałkańskiej, ukraińskiej i wielu innych. Inne przykłady globalizacji działań wojennych: agresja amerykańska w Wietnamie (i klęska USA) wywarła duży wpływ na społeczeństwo tego kraju - protesty antywojenne, obciążenia podatkowe, militaryzacja gospodarki i in.; podobnie wojny na Bliskim Wschodzie i na Ukrainie oddziaływają silnie na Europę, łącznie z Polską (intensywne zbrojenia, bałagan z uchodźcami, osłabienie tempa wzrostu gospodarczego itp.). Doświadczenia historyczne wskazują, iż „wojna rodzi wojnę". Oby ten śmiercionośny mechanizm nie musiał się powtarzać w naszych czasach?!

W sytuacji, kiedy na świecie tli się tak wiele ognisk napięć i konfliktów zbrojnych i kiedy wyścig zbrojeń trwa nadal, silna i nowoczesna marynarka wojenna potrzebna jest Chinom dla realizacji ich pokojowej polityki zagranicznej, przeciwstawiania się skłonnościom hegemonistycznym i dominacyjnym innych wielkich mocarstw oraz tendencjom do stosowania starej „polityki kanonierek" w nowej sytuacji geopolitycznej i geostrategicznej. Krótko mówiąc, Chiny nie mogą pozwolić sobie na zaprzepaszczenie dotychczasowych imponujących wyników w swym rozwoju społeczno-gospodarczym i w polityce zagranicznej czy też na przekreślenie przyszłych możliwości i szans tegoż rozwoju. Co więcej, władze i naród chiński wyciągają mądre wnioski z bolesnych doświadczeń własnej historii, szczególnie tych, kiedy osłabiony kraj od razu stawał się ofiarą i był skazany na łaskę czy niełaskę agresorów, zwłaszcza Japonii, Francji i W. Brytanii. To było, minęło i nie wróci więcej.

Temu celowi służy właśnie kompleksowa rozbudowa i modernizacja chińskich sił zbrojnych, szczególnie marynarki wojennej, której zakresem działania ma być cała kula ziemska. W dokumentach oficjalnych, zwłaszcza w nowej strategii wojskowej Chin, stwierdza się wprost i bez ogródek: nasze siły zbrojne są po to, aby nie tylko prowadzić wojny lecz, aby je wygrywać. To jednoznaczne ostrzeżenie dla potencjalnych agresorów, którzy, w moim przeświadczeniu, już obecnie nie byliby w stanie wygrać wojny z Chinami. Chyba, że za cenę samounicestwienia i doprowadzenia do „końca świata". Nie chodzi o to, aby pobrzękiwać szabelką i straszyć kogokolwiek. Coraz lepsza pokojowa współpraca międzynarodowa - cywilna i wojskowa, której zdecydowanym zwolennikiem i promotorem są Chiny Ludowe, jest dziś niezbędna celem uporania się z olbrzymimi problemami cywilizacyjnymi naszych czasów i wprowadzenia ludzkości na nowe tory pomyślniejszego rozwoju. Chodzi, m.in., o zwalczanie, wspólnymi siłami, szalejącego coraz bardziej terroryzmu, o sprostanie problemowi uchodźców, klęsk żywiołowych itp. Historia uczy, iż jednostki pływające odegrały, od zarania dziejów, kolosalną rolę w rozwoju naszej cywilizacji. Przykład nieustraszonych żeglarzy Wikingów, greckich, rzymskich i in. oraz Zheng He i Krzysztofa Kolumba mówi sam za siebie. Również marynarka wojenna, jak wskazuje przykład chiński, nie musi być narzędziem zastraszania i agresji, lecz instrumentem pokojowej współpracy i przyjaźni, skutecznym środkiem odstraszania potencjalnych agresorów i złoczyńców oraz udzielania pomocy ludziom, których spotkało nieszczęście lub bieda. W tym sensie, życzymy władzom, marynarzom i społeczeństwu chińskiemu przysłowiowej „stopy wody pod kilem" w wytężonych staraniach zmierzających, m.in., do rozwoju i do modernizacji ich morskich sił zbrojnych.

W konkluzji: ww. wizyta eskadry (Task Force) okrętów MW AL-W ChRL w Gdyni nie jest wydarzeniem samym w sobie, choć zachowuje ona swój unikalny i bezprecedensowy charakter. Wizyta ta wpisuje się bowiem w cały ciąg najnowszych wydarzeń, które stymulują nadejście coraz bardziej sprzyjającego „wiatru w żagle" tradycyjnej współpracy i przyjaźni polsko-chińskiej. Świadczą o tym niedawne wizyty wzajemne na wysokich szczeblach, rozwój wymiany kulturalnej, udany udział pianistów chińskich w międzynarodowym konkursie im. Fryderyka Szopena w Warszawie oraz zapowiedziana wizyta Prezydenta RP w ChRL. W tym coraz bardziej obiecującym kontekście ogólnym, marynarze eskadry MW AL-W wnieśli w Gdyni i w całej Polsce swój oryginalny i niezapomniany wkład do tego dzieła. Dziękujemy im za to. ( autor: Sylwester SZAFARZ)


1 2
Zobacz także
Polecamy
China Radio International.CRI. All Rights Reserved.
16A Shijingshan Road, Beijing, China