 |
2007-01-11 14:44:21
CRI
|
 |
|
Dopiero pod koniec zeszłego roku Białoruś i Rosja rozwiązały takie problemy jak cena ropy naftowej i koszty tranzytu ropy przez terytorium Białorusi. Jednak na początku nowego roku obie strony ponownie zaczęły się spierać w sprawie ropy naftowej. Dlaczego między tymi krajami nieustannie powstają spory dotyczące ropy naftowej? Na czym polegają spory między nimi w sprawie zasobów energetycznych? Jaki wpływ mają te spory? Aby odpowiedzieć na te tematy nasza korespondentka Zhang Juan poprosiła o wywiad profesora Chińskiej Akademii Nauk Społecznych, Jiang Yi.
Białoruś nie jest pierwszym krajem, który prowadzi spór z Rosją w sprawie zasobów energetycznych. Na początku roku 2006 doszło do zaciętego sporu między Rosją i Ukrainą w sprawie ceny gazu ziemnego. Jiang Yi uważa, że mimo tego, że Rosja oświadczyła, że podnoszenie ceny za eksport zasobów energetycznych jest wynikiem przystosowania jej polityki rozwoju gospodarki i handlu do powszechnie przyjętych zasad międzynarodowych, to spór między Rosją i Białorusią w sprawie tych zasobów w istocie odzwierciedla zmianę i uregulowanie polityki Rosji w stosunku do niektórych krajów Wspólnoty Niepodległych Państw. Jiang Yi powiedział:
Spór w istocie rzeczy był wyrazem tego, że Rosja nie chce udzielać krajom Wspólnoty Niepodległych Państw uprzywilejowanych warunków, lecz zamierza zdobyć dla siebie jak najwięcej korzyści gospodarczych. Stanowi to bardzo ważną tendencję zmiany polityki Rosji w stosunku do krajów Wspólnoty. Z drugiej zaś strony Rosja zamierza także wywierać pewną presję na krajach Wspólnoty używając zasoby energetyczne jako broń, by kraje te dokonały regulacji lub zmiany w swoich politykach.
Możemy zrozumieć, że Rosja wywierała presję na Ukrainę i Gruzję, używając zasobów energetycznych jako broń, w celu stawienia czoła tzw. kolorowym rewolucjom. Jednak spór między Rosją i Białorusią w sprawie zasobów energetycznych jest dla nas niespodzianką, bo stosunki między Rosją i Białorusią w dziedzinie politycznej, gospodarczej i kulturalnej uważane były za najlepsze ze stosunków Rosji z krajami Wspólnoty. Jiang Yi uważa, że Rosję motywują 2 sprawy:
Po pierwsze, Rosja zamierza zmusić Białoruś do oddania pewnych akcji przechodzącego przez Białoruś rurociągu transportującego ropę. W zeszłym roku, w rozmowach między obu krajami na ten temat, osiągnięto pewny postęp. Po drugie, Rosja nie jest zadowolona z procesu powoływania Unii Rosji i Białorusi. Uważa ona, że rozwój tego procesu jest zbyt wolny. Główną tego przyczyną jest fakt, że Białoruś nie chce zrobić więcej ustępstw dotyczących suwerenności państwa.
Jiang Yi zaznaczył, że zarówno spór o cenę gazu ziemnego w zeszłym roku, jak i sprzeczności w sprawie ropy naftowej, wywrą ujemny wpływ na powołanie sojuszu między Rosją i Białorusią i długoterminową strategię dotyczącą zasobów energetycznych Rosji trudno będzie zrealizować.
Jądrem strategii Rosji, dotyczącej zasobów energetycznych, jest to, aby wszelkie sieci eksportu zasobów energetycznych i produkcji energii krajów Wspólnoty znalazły się pod kontrolą Moskwy. Jest to idealny projekt Moskwy. Jednak obecnie Rosja wywiera presję na kraje Wspólnoty wykorzystując energię jako broń, co w końcu może doprowadzić do wywarcia ujemnego wpływu na jej stosunki gospodarcze i polityczne z tymi krajami. W wyniku tego, że Rosja w kolejnych dwóch latach przerwała dostawy gazu ziemnego i ropy naftowej do Ukrainy i Białorusi, inne kraje, jak Kazachstan, obawiają się, że jeśli będą one prowadzić z Rosją ściślejszą współpracę w dziedzinie energii, to zwiększy się możliwość wywierania przez Rosję na nich presji w tej dziedzinie.
Obecnie Rosja i Białoruś prowadzą rokowania w sprawie ropy naftowej. Obie strony nie osiągnęły jednak zgodności zdań w rokowaniach, które się odbyły 9 stycznia. Jiang Yi jest zdania, że podniesienie podatków celnych od eksportu ropy naftowej było tylko punktem zapalnym w wybuchu sporu o ropę naftową. Kluczowym problemem w rozwiązaniu obecnego sporu jest to:
Czy, po pierwsze, obie strony dojdą do porozumienia w sprawie podatków celnych od eksportu i tranzytu ropy naftowej. Po drugie, czy obie strony nie będą się starać przedłużyć czasu rozwiązania tego problemu, bo to może wpłynąć nie tylko na Białoruś, lecz także na kraje UE. Dlatego UE nalega na Moskwę, by jak najszybciej rozwiązała ona ten problem. UE oświadczyła także, że będzie poszukiwać innych solidniejszych źródeł energii.
|
|
|
|
Informacja o naszej redakcji
Informacja o CRI
