Turyści z Zachodu, których o dziwo niezbyt wielu przechadza się nad kanałami miasteczka, z miejsca Zhouzhuang nazwali – "Wenecją Wschodu". Miasto otoczone licznymi rzekami powstało ponad 900 lat temu na przecięciu szlaków transportowych. Mieszkańcy szybko zaczęli się bogacić na handlu porcelaną i jedwabiem, co potwierdzają do dzisiaj zachowane w dobrym stanie ogromne rezydencje bogatych patrycjuszy.
Miasteczko poprzecinane jest siecią kanałów, nad którymi przerzucono 14 urokliwych kamiennych mostów. Przechadzając się wąziutkimi uliczkami, mijamy charakterystyczne dla tego regionu białe domy, pokryte czarnymi chińskimi dachami z okienkami ozdabianymi muszelkami lub bambusową plecionką. Niektóry domy pamiętają czasy dynastii Song (960-1279), ale zdecydowana większość pochodzi z późniejszych okresów. Krajobraz Zhouzhuang dopełniają gałęzie drzew opadające na wodę, po której leniwie płyną łódki, ze stojącymi na ich końcu wioślarzami - a raczej wioślarkami, gdyż zdecydowana większość chińskich "gondolierów" stanowią kobiety - śpiewającymi nastrojowe pieśni. Nie dziwi, więc, że tak urokliwe miejsce od wieków było natchnieniem dla chińskich poetów i malarzy.