Po sytym obiedzie można odpocząć nad brzegami kanałów w tutejszych herbaciarniach, pijąc "herbatkę babuni". Herbatka ta, a raczej sposób jej przygotowania i ceremoniał picia, jest bardzo charakterystyczny dla Zhouzhuang. Mieszkańcy miasta są wymagający jeśli chodzi o przygotowanie tego naparu. Zestaw do parzenia herbaty musi być stary, ceramiczny, a płyn ma być podgrzewany drzewem herbacianym lub bambusem. Do filiżanki lub czajniczka wrzuca się liście herbaty i zalewa niewielką ilością gorącej wody. Dopiero po odczekaniu kilku minut wlewana zostaje reszta wrzątku. Aby można było powiedzieć, że pije się "babciną herbatkę", pomiędzy łykami koniecznie należy przeżuwać nasiona melona, gotowany bób lub fasolę, kandyzowane owoce, czy spożywać miejscowe ciasta. (Autor: Grzegorz Gołojuch).