Rozmowa ze Sławomirem Majmanem, prezesem Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych w Chinach
Na jakie preferencje finansowe i polityczne mogą się spodziewać chińskie inwestorzy?
Polska dysponuje pewnym produktem, którego praktycznie nie ma w Europie lat 2011-2012. Ten deficytowy towar na rynku nazywa się stabilizacja, stabilizacja ekonomiczna i stabilizacja finansowa. Polska jest jedynym krajem w Europie, w którym nie doszło do zmniejszenia dochodu narodowego w czasie kryzysu światowego. Ten dochód narodowy w Polsce cały czas rósł. Należymy do piątki najszybciej rozwijających się krajów świata. Rozmawiałem z bardzo wieloma chińskimi inwestowami, chińskimi przedsiębiorcami, i kiedy mówimy o inwestowaniu w Europie ich najbardziej niepokoi czynnik ryzyka wynikające z niestabilności w strefie euro. Polska gwarantuje najniższy wskaźnik ryzyka wynikający właśnie z tej długotrwałej stabilności. I druga unikalna zaleta Polski, mianowicie kapitał ludzki, sami Polacy. Po pierwsze Polska jest krajem na tyle dużym że jest w stanie zapewnić odpowiednią ilość pracowników także każdemu chińskiemu inwestorowi. Po drugie, co dziesiąte studentów w Europie jest Polakiem. Mamy więcej absolwentów wyższych uczelni niż Francja. I wreszcie może najważniejsze, pracowitość Polaków. Według badań OECD Polacy są najbardziej pracowitym narodem w Europie a drugim na świecie po Koreańczykach. Do tego dochodzi stosunkowo jeszcze niska cena pracy, a więc to jest połączenie zalet.