|
2007-01-12 15:02:35
CRI
|
|
|
W związku z tym, że Białoruś postanowiła odwołać decyzję o pobieraniu podatków celnych od rosyjskiej ropy naftowej transportowanej przez jej terytorium do krajów europejskich, jej dostawy, które zostały przerwane z powodu sporu między Rosją i Białorusią, 10 stycznia powróciły do normy. Analitycy uważają, że afera przerwania dostaw ropy naftowej sprawi Rosji wiele problemów, jako, że już nalega się na nią, by ponownie przemyślała ona sposoby eksportu i strategii zasobów energetycznych.
W chwili obecnej Rosja jest drugim na świecie, co do wielkości, eksportem ropy naftowej, po Arabii Saudyjskiej. Roczne wydobycie ropy naftowej w Rosji stanowi 10% ogólnego światowego jej wydobycia. Obecnie zbadane zasoby ropy naftowej Rosji wynoszą 6 miliardów 500 milionów ton, stanowiąc 13% światowych zbadanych zasobów. Z oficjalnych danych statystycznych Rosji wynika, że w roku 2005 w Rosji wydobyto 470 milionów ton ropy naftowej. Przypuszcza się, że do roku 2015 jej roczne wydobycie osiągnie 530 milionów ton.
Rosja jest również jednym z najważniejszych eksporterów ropy naftowej na świecie. Kraje Wspólnoty Niepodległych Państw i UE powszechnie są uzależnione od dostaw rosyjskiej ropy naftowej. Obecnie połowa ropy naftowej eksportowanej z Rosji płynie do krajów unijnych, zaspakajając 16% ich konsumpcji. Dla przykładu w Niemczech 40% konsumowanej ropy naftowej przybywa z Rosji. Według danych statystycznych zależność UE od dostaw rosyjskiej ropy naftowej w ostatnich latach nieustannie wzrastała. Od roku 1999 do roku 2005 wartość całkowitego importu zasobów energetycznych UE z Rosji zwiększyła się z 17 miliardów 600 milionów do 70 miliardów 600 milionów Euro.
Od 7 stycznia nastąpiła przerwa w dostawach rosyjskiej ropy naftowej do Niemiec i Polski. W związku z tym wiarygodność Rosji, jako międzynarodowego dostawcy ropy naftowej, ponownie została kwestionowana przez społeczeństwo międzynarodowe. Podczas rozmowy telefonicznej z wicepremierem Rosji, Dimitrym Miedwiedewem, minister spraw zagranicznych Niemiec, Frank Walter Steinmeier powiedział, że spór Rosji z sąsiednim krajem w sprawie ropy naftowej nie powinien sprawiać problemów trzeciej stronie. Rosja zdała już sobie sprawę ze stanowiska zainteresowanych krajów wobec tego wydarzenia i wie, że jeśli nie znajdzie sposobu na zapewnienie tym krajom stabilnych, długotrwałych i solidnych dostaw ropy naftowej, kraje te będą myśleć o znalezieniu nowych dróg importu ropy naftowej, by uniezależnić się od dostaw ropy naftowej z Rosji. W wyniku tego z pewnością osłabi się konkurencyjność Rosji na międzynarodowym rynku ropy naftowej.
Rosja uświadomiła sobie, że musi zapewnić różnorodne drogi eksportu i transportu ropy naftowej, by zapobiec wystąpieniu podobnej sytuacji. Obecnie eksport rosyjskiej ropy naftowej w wielkiej mierze zależy od rurociągów przechodzących przez terytorium innych krajów. 10 stycznia wiceminister rozwoju gospodarki i handlu Rosji, Andrej Szaronow stwierdził, że spór między Rosją i Białorusią w sprawie ropy naftowej pokazał, że rosyjska ropa naftowa transportowana do Europy przeważnie zależy od istniejących rurociągów. Dlatego, by zapobiec powtórzeniu się sporu w sprawie tej ropy między Rosją i Białorusią należy urozmaicić drogi transportu rosyjskiej ropy naftowej,.
Z drugiej jednak strony, w ostatnich latach Rosja zastosowała różne przedsięwzięcia dla upaństwowienia przedsiębiorstw energetycznych i ograniczenia inwestycji zagranicznych w tej dziedzinie w celu posiadania całkowitej kontroli nad zasobami energetycznymi i zapewnienia przedsiębiorstwom państwowym monopolu w eksporcie ropy naftowej i gazu ziemnego. To w pewnym stopniu doprowadziło do upolitycznienia eksportu rosyjskiej ropy naftowej.
Obecnie jądrem strategii energetycznej Rosji jest traktowanie energii jako broń dyplomatyczną, przekształcenie ważności zasobów energetycznych w siłę dyplomatyczną i polityczną. Jednak obecna afera przerw w dostawach ropy naftowej uświadomiła Rosji, że „broń energetyczna" jest mieczem o podwójnym ostrzu. Jeśli Rosja będzie kontrolować inny kraj poprzez zasoby energetyczne, może ona zaszkodzić nie tylko trzeciej stronie, ale w końcu także samej sobie.
|
|
|
|