ARTUR KRYSTEK: Nie mamy obiekcji by śpiewać po polsku czy w innym języku. Ale pierwszy argument jest taki, że korzenie tej muzyki są w Ameryce i Anglii, dlatego najlepiej brzmi ona po angielsku. Oczywiście mamy wiele utworów po polsku, które też wykonujemy, ale zdecydowanie lepiej brzmi to po angielsku. Tak uważamy i chyba tak jest. Drugi powód jest taki, że grając po angielsku, możemy zaprezentować się w świecie, bo polski język jest zrozumiały głównie w Polsce. A my chcemy grać w także innych krajach, zwłaszcza w Chinach.